Lekarze ortopedzi w Warszawie

Lekarze ortopedzi w Warszawie

12 stycznia 2018 0 przez EMCARE.PL

Poniżej prezentujemy wybranych lekarzy ortopedów z Warszawy i okoli

dr n. med. Paweł Adamczyk Ortopeda, Chirurg

Absolwent Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (2007r.). W czasie studiów brał udział w międzynarodowych kongresach młodych medyków. Działał też w zarządzie Studenckiego Towarzystwa Naukowego Akademii Medycznej w Warszawie. W 2013 roku obronił pracę doktorską pt.: „Zastosowanie modelu matematycznego stopy zdrowej w chirurgii palucha koślawego u kobiet”.

Odbył trzy miesięczne staże zagraniczne – w Hanowerze pod okiem prof. Lobenhoffera (współtwórcy metody Tomo-Fix), w szpitalach Henriettenstiftung i Medizinischen Hochschule Hannover oraz jeden w Izraelu w szpitalu Meir Medical Center, który jest zapleczem medycznym izraelskiej kadry olimpijskiej. Doświadczenie zawodowe zdobywał początkowo w NZOZ Carolina Medical Center (do 2012r.), oraz w Klinice Ortopedii i Traumatologii CSK MSW w Warszawie (do XII.2014).

Główne obszary zainteresowań to szeroko rozumiana traumatologia, czyli leczenie urazów narządu ruchu i ich powikłań, chirurgia artroskopowa, chirurgia stopy i stawu skokowego i chirurgia ręki. Jest autorem lub współautorem wielu publikacji związanych z traumatologią sportową i nie tylko oraz wystąpień zjazdowych w Polsce i poza jej granicami.

Płynnie mówi po angielsku, komunikatywnie po niemiecku.

dr n. med. Artur Biel Ortopeda

Dr n. med. ARTUR BIEL – specjalista Chirurg Ortopeda Traumatolog oraz magister rehabilitacji.

Ukończył studia na Wydziale Rehabilitacji Warszawskiej AWF, na Wydziale Lekarskim Warszawskiej Akademii Medycznej oraz

studia doktoranckie w klinice Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu Akademii Medycznej na ul. Lindleya w Warszawie.

Pracę doktorską na temat uszkodzeń więzadła krzyżowego przedniego, metod jego leczenia i rehabilitacji obronił w 2007r. W

latach 2006-2015 pełnił funkcję lekarza Kadry Narodowej Kajakarzy Polski i Uzbekistanu.

Adiunkt Wydziału Fizjoterapii WSE Almamer w latach 2008 – 2010 oraz Dziekan Wydziału Nauk Medycznych WSM w latach

2010 – 2011, a także wykładowca warszawskiego AWF-u i UM.

Instruktor Metody Cyriax oraz certyfikowany terapeuta metody PNF. Uczestnik licznych szkoleń z zakresu Ortopedii,

Rehabilitacji i Medycyny Sportowej oraz autor licznych artykułów oraz wystąpień na kongresach krajowych i międzynarodowych.

Prywatnie kajakarz klasyczny, reprezentant Klubu Spójnia Warszawa na Mistrzostwach Polski. Członek Kadry Narodowej

Smoczych Łodzi – Mistrz Świata Smoczych Łodzi w 2014r.

Ratownik WOPR, płetwonurek sprzętowy i bezdechowy, skoczek spadochronowy oraz uczestnik akcji „Kajakiem po serce” 02.07.2011 roku.

dr n. med. Paweł Ambroziak Ortopeda, Chirurg, Lekarz sportowy

Specjalizuję się w leczeniu operacyjnym i zachowawczym chorób i urazów stawów, kości i tkanek miękkich oraz zmian pourazowych narządu ruchu. Szczególnie interesuję się traumatologią narządu ruchu, medycyną sportową oraz medycyną rekonstrukcyjną. Wykonuję operacje wykorzystując zarówno małoinwazyjne techniki artroskopowe jak i klasyczne metody chirurgiczne.

lek med. Wojciech Jankowski Ortopeda
Specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu.

Doskonały diagnosta. Wykonuje badania USG narządu ruchu wykorzystując w trakcie badania testy kliniczne. Pod kontrolą USG wykonuje punkcje stawów, ganglionów, torbieli, Wykorzystując badanie USG podaje leki w miejsca zmienione chorobowo/ głęboko położone kaletki, przyczepy mięśniowe, ścięgniste i do pochewek ścięgien.

lek. Łukasz Dubielecki Ortopeda, Chirurg

Lekarz Specjalista Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu. 6 letnie szkolenie specjalizacyjne odbył w Klinice Ortopedii, SPSK im. A.Grucy w Otwocku. Przez 6 lat pracownik oddziału Uszkodzeń i Patologii Miednicy, który specjalizuje się w leczeniu obrażeń miednicy: złamań miednicy, panewki stawu biodrowego oraz kości krzyżowej. Od wielu lat współpracuje z przychodnią wielospecjalistyczną SPZOZ PIASTUN w Piastowie (Lidera ochrony zdrowia w Polsce w 2017 roku), gdzie wykonuje zabiegi operacyjne między innymi: zespołu cieśni nadgarstka, przykurczu Dupuytrena, palca zatrzaskującego, zespołu cieśni nerwu łokciowego, usunięcia ganglionów, ciał wolnych, uwolnienia ścięgien i więzadeł. Absolwent Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Branża medyczna w Polsce

Obecny poziom finansowania i wprowadzone regulacje w obszarze technologii nielekowych w znacznym stopniu utrudniają wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań medycznych. Ponadto nieaktualizowane od wielu lat limity finansowania zmuszają pacjentów do ogromnych dopłat z własnej kieszeni do dostępnych na rynku wyrobów.

Ogólna wartość rynku wyrobów medycznych liczona przychodami firm to 17,5 mld złotych. W 2020 roku ogólna wartość produkcji krajowej branży wyrobów medycznych wyniosła blisko 11 mld złotych. To imponujący wynik, na który złożyła się praca 5266 podmiotów – wytwórców, importerów oraz dystrybutorów wyrobów medycznych oraz blisko 30 tys. pracowników zatrudnionych w tych firmach.

Pomimo rosnącego wpływu na polską gospodarkę, firmy działające w obszarze wyrobów medycznych borykają się ze znaczącymi przeszkodami systemowymi, które w dużej mierze odbijają się na polskich pacjentach. Jednym z palących problemów jest kategoryzacja oraz poziom finansowania wyrobów wydawanych na zlecenie. W Polsce przeznacza się na nie jedynie 1% ogólnego budżetu NFZ. Dla porównania nakłady per capita w krajach Grupy Wyszehradzkiej są średnio 3 razy większe. Odbija się to na kieszeni pacjentów, którzy do wyrobów dopłacać muszą aż 39% ich ogólnej wartości, czyli o kilkanaście punktów procentowych więcej, niż w Czechach czy na Słowacji.

Kategorie, które wymagają jak najszybszej rewizji to między innymi wózki inwalidzkie, peruki, protezy piersi, produkty stomijne czy aparaty słuchowe. Tylko w przypadku tych ostatnich, w ubiegłym roku polscy pacjenci musieli dopłacić ponad pół miliarda złotych. Limity finansowania stosowane w wymienionych grupach sprawiają, że pacjenci zmuszeni są do korzystania z bardzo podstawowych produktów lub, jak w przypadku stomii, mają dostęp do takiej liczby wyrobów, która nie spełnia ich miesięcznego zapotrzebowania. Godzi to w ich zdrowie i godność, pogarsza komfort leczenia czy rehabilitacji oraz znacząco przedłuża hospitalizację.

Problemy z brakami kadrowymi wśród specjalistów i personelu pomocniczego przekładają się na niską dostępność usług medycznych. Jest to jeden z najgorzej ocenianych aspektów funkcjonowania służby zdrowia. Według badań CBOS aż 82% Polaków uważa, że ciężko jest umówić się na wizytę u specjalisty, a 71% negatywnie ocenia dostępność personelu w szpitalach.

Problem ten pogłębia biurokratyzacja placówek medycznych. Według raportu NIK lekarze poświęcają 33% swojego czasu na wypełnianie dokumentacji medycznej i inne czynności administracyjne podczas wizyty stacjonarnej i aż 43% podczas teleporady.

Pierwszym krokiem w zwiększaniu dostępności personelu medycznego powinno być zatem efektywne wykorzystanie czasu już zatrudnionych specjalistów. Można to zrobić np. przez:

  • stosowanie podejścia digital first wobec pacjentów, zgodnie z którym pierwszy wywiad medyczny przeprowadza się zdalnie, by ocenić konieczność skierowania na wizytę osobistą,
  • integracje systemów informatycznych (np. z narzędziami do obsługi diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej), 
  • automatyzację przepływu informacji pomiędzy poszczególnymi placówkami, co usprawni podejmowanie decyzji o leczeniu,
  • cyfryzację procesów administracyjnych (prowadzenie rejestrów elektronicznej dokumentacji medycznej),
  • wdrożenie systemów do automatyzacji rejestracji wizyt, które m.in. przypominają pacjentom o terminie konsultacji i zmniejszają liczbę „okienek” w grafikach lekarzy.

Każda automatyzacja, która pozwala odciążyć personel medyczny od żmudnych i powtarzalnych zadań, przekłada się na większą dostępność usług, wyższy poziom satysfakcji pacjentów i lepsze doświadczenia samych medyków. Ten ostatni aspekt jest szczególnie istotny w kontekście zmniejszania braków kadrowych i zachęcania wykwalifikowanych specjalistów do pracy w polskich firmach. 

Ochrona zdrowia w Polsce dziś jeszcze jest wyraźnie zdominowana przez placówki publiczne, lecz sektor prywatny systematycznie zwiększa swój udział w całym systemie. Jego obecną wartość szacuje się na 56 miliardów złotych, podczas gdy budżet Narodowego Funduszu Zdrowia to 105 miliardów PLN. Prywatne wydatki stanowią już zatem nieco więcej niż ⅓ wszystkich wydatków na ochronę zdrowia w naszym kraju. Według szacunków analityków już za trzy lata mają one osiągnąć wartość 79 miliardów złotych.

Ponadto, także Krajowy Plan Odbudowy przewiduje inwestycje o wartości prawie 20 miliardów złotych w unowocześnienie systemu opieki medycznej, w tym również dalszą cyfryzację tego sektora. Wynika z tego, że firmy medyczne mają przed sobą fantastyczne perspektywy rozwoju.

Niestety, ze względu na to, że większość szpitali i klinik jest własnością publiczną, ich zarządzanie często jest zaniedbywane. To natomiast prowadzi do problemów z finansowaniem długów. W rezultacie, jednostki stają się niezdolne do przyciągania najlepszych specjalistów oraz mają problemy z inwestowaniem w nowe technologie mające polepszyć standardy i efektywność leczenia. Partnerstwo między ośrodkami publicznymi a prywatnym inwestorem staje się wobec tego coraz popularniejsze, by móc zapewnić niezbędne środki, choćby na nowe wyposażenie w obszarze diagnostyki obrazowej czy laboratoryjnej. Korzyści są tutaj obopólne – szpital się rozwija, a prywatny inwestor generuje stabilną, satysfakcjonującą stopę zwrotu.