RUSZYŁY REFUNDOWANE SZCZEPIENIA PRZECIWKO GRYPIE NA SEZON 2022/2023.W ZIKO APTECE PIERWSI PACJENCI JUŻ ZASZCZEPIENI.

RUSZYŁY REFUNDOWANE SZCZEPIENIA PRZECIWKO GRYPIE NA SEZON 2022/2023.
W ZIKO APTECE PIERWSI PACJENCI JUŻ ZASZCZEPIENI.

3 listopada 2022 0 przez EMCARE.PL

Od 1 września w Punktach Szczepień Ziko Apteka ruszyły refundowane szczepienia przeciwko grypie. Nowe szczepionki na sezon 2022/23 od kilku tygodni są już dostępne w aptekach, dlatego każdy Pacjent (powyżej 18 r.ż.), który chce się zabezpieczyć przed tą chorobą i jej powikłaniami, może kupić preparat i skorzystać z refundowanej usługi szczepienia w jednym z punktów szczepień Ziko Apteka zlokalizowanych w całej Polsce.

Sezon zachorowań na grypę zbliża się wielkimi krokami, a powikłania pogrypowe mogą dotknąć wszystkich bez względu na wiek. Dlatego lepiej nie czekać na rozwój choroby, ale skorzystać z profilaktyki w postaci skutecznych szczepień ochronnych. Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, także w tym sezonie Pacjent będzie mógł bezpłatnie zaszczepić się przeciwko grypie w aptekach.

„Kilkadziesiąt Aptek Ziko w całej Polsce jest w pełnej gotowości do realizacji profilaktycznych szczepień przeciwko grypie. Zaszczepiliśmy też już pierwszych pacjentów. Cieszymy się, że możemy przyczynić się do zwiększenia liczby osób zaszczepionych przeciwko tej chorobie zakaźnej, podobnie jak to miało miejsce w przypadku szczepień ochronnych przeciwko COVID-19”. – informuje Beata Kmieć, Prezes Zarządu Ziko Apteka.

Trzeba dodać, że koszty zakupu szczepionki ponosi Pacjent, z wyjątkiem osób po 75. roku życia oraz kobiet w ciąży, dla których refundacja wynosi 100%. Co więcej, szczepionki dla Pacjentów 65+, osób z chorobami przewlekłymi i dzieci, będą do kupienia w niższej cenie. Należy pamiętać, że preparat można otrzymać tylko na podstawie recepty wystawionej przez lekarza.

Czy powinniśmy się szczepić regularnie? O to zapytaliśmy magistra farmacji Łukasza Pietrzaka, Kierownika Ziko Apteki w Warszawie „Wirusa grypy nie można lekceważyć. Wysoka zakaźność grypy oraz bardzo dużo powikłań pogrypowych zdecydowanie przemawia za regularnym stosowaniem takiej formy profilaktyki. Wirus grypy charakteryzuje się bardzo dużym potencjałem mutagennym, czego efektem jest konieczność przyjmowania szczepionki co roku. Skład szczepionki zmieniany jest co sezon w oparciu o prognozowane mutacje w obrębie wirusa oraz analizę szczepów, które w danym okresie epidemiologicznym zostaną uznane za główne zagrożenie dla społeczeństwa. Szczepionki przeciw grypie są bardzo bezpieczne i gruntownie przebadane, natomiast ciągłe dostosowywanie składu preparatu bardzo podnosi efektywność ochrony przed zakażeniem”.

Warto zaznaczyć, że w ubiegłych latach szczepionki na grypę pojawiały się w aptekach dopiero w sezonie jesiennym, a w tym roku można je było kupić już od lipca. Jak zapewnia producent, szczepionki są i nie powinno ich zabraknąć.

Informacje dodatkowe – termin szczepienia wyznacza punkt szczepień podczas kontaktu z Pacjentem. Szczepienia w aptekach są dostępne dla osób powyżej 18 roku życia, dlatego osoba zgłaszająca się na szczepienie powinna posiadać dokument tożsamości (dowód lub paszport), umożliwiający potwierdzenie daty urodzenia. Do szczepień wykorzystywane będą preparaty dostępne na rynku. Osoby zaszczepione otrzymają wpis do e-karty szczepień (w elektronicznej dokumentacji medycznej Pacjenta).

Branża medyczna w Polsce

Branża medyczna okazuje się mocno zróżnicowana pod względem zapotrzebowania na pracowników, wymagań i perspektyw oferowanych zarówno na początkowych, jak i późniejszych etapach kariery.

Największe szanse na pracę ma w Polsce pielęgniarka. Nie powoduje to jednak masowego garnięcia się do tego zawodu, mimo iż perspektywy zatrudnienia nie spadną na pewno przez przynajmniej kilka lat. W sektorze szykują się ustawowe podwyżki – nawet do kwoty 5250 zł brutto, ale dotyczyć będą one jedynie pielęgniarek z dyplomem magistra w pielęgniarstwie lub położnictwie oraz specjalizacją ( to dopiero od 2021 roku).

O ile w aptekach nie ma zbyt dużego zapotrzebowania na pracowników i nic nie wskazuje na to, by mogło się to zmienić, o tyle farmaceutów szukają koncerny farmaceutyczne. Nie zawsze jest to praca badawcza. Często farmaceuci obejmują stanowiska specjalisty w dziale rozwoju czy innowacji, product managera. Coraz częściej, oczekuje się od nich wykształcenia na poziomie doktoratu. Osoba posiadająca taki poziom wykształcenia może też zarobić znacznie więcej, nawet powyżej 10 000 zł.

Kierunki, które jeszcze kilka lat temu kończyły się bezrobociem, dziś dają perspektywy. Osób, które ukończyły kierunki związane z biologią, chemią, biotechnologią, mikrobiologią, genetyką, biologią molekularną, poszukują wielkie zagraniczne koncerny i mniejsze rodzime startupy.

Ofert pracy przybywa, bo biotechnologia rozwija się w błyskawicznym tempie. Nie zawsze jednak są to oferty skoncentrowane na pracy laboratoryjnej bądź technicznej – znacznie częściej firmy poszukują sprzedawców B2B (np. oferujących analizy molekularne dedykowane rolnictwu, branży kosmetycznej czy weterynaryjnej), osób odpowiedzialnych za obsługę klienta czy prowadzenie projektów. Na takich stanowiskach niezbędna jest nie tylko wiedza merytoryczna, ale również umiejętności budowania kontaktu i utrzymywania relacji z klientami. I oczywiście chęć do tego, by zamiast pracą przy szalkach zająć się sprzedażą.

Przyszłość nowych technologii w medycynie rysuje się w jasnych barwach – co do tego nie można mieć nawet cienia wątpliwości. Całodobowa dostępność czy nieustanny wzrost popularności akcesoriów do monitorowania funkcji organizmu (takich jak pulsometry, krokomierze) otwierają przed telemedycyną gigantyczne możliwości. Co więcej, pojawia się coraz więcej firm i startupów produkujących urządzenia, które ułatwiają zapewnienie lepszej opieki medycznej przez Internet.

Już dziś, spełniając zapotrzebowanie w zakresie telemedycyny, rośnie rynek produktów umożliwiających zdalne monitorowanie stanu zdrowia. Według szacunków ekspertów, wartość tego rynku do końca 2027 roku na całym świecie ma wynieść 43 miliardy dolarów. Jego rozwój jest zgodny z najnowszymi trendami, które mają optymalizować działalność placówek medycznych poprzez zapewnienie pacjentom w jak najszerszym zakresie opieki w miejscu zamieszkania oraz interweniowanie tylko w koniecznych sytuacjach. Przewiduje się również, że cały globalny rynek opieki zdrowotnej online będzie rosnąć w tempie 14,5% rok do roku, co oznacza że w 2027 roku może on osiągnąć wartość 230,6 miliarda USD.

Dzięki pandemii koronawirusa branża medyczna ogromnie zyskała na znaczeniu. Można powiedzieć, że sektor ten świetnie wykorzystał szansę, która się przed nim w tej niezwykle trudnej sytuacji pojawiła. To jednak nie koniec. Dziś przed branżą medyczną roztaczają się obecnie fantastyczne perspektywy. Sektor ten jest obecnie w fazie poważnych przemian, w coraz większym stopniu pojawiają się w jego ramach innowacje produktowe czy nowe technologie, co oczywiście jest bardzo korzystne dla inwestorów.

Wiele rozwiązań, które w czasie pandemii COVID-19 weszły na stałe do głównego nurtu w świecie medycyny, takich jak choćby teleporady, będą cały czas się rozwijać i zyskiwać na znaczeniu. Firmy dostarczające na rynek takie innowacyjne rozwiązania dla branży ochrony zdrowia mają zatem szansę na wysoki i stabilny wzrost w przyszłości.

Co więcej, nie wolno zapominać, że medycyna jest branżą, której potrzebuje każdy człowiek – bez względu na to, gdzie mieszka, ile ma lat, jakiej jest płci i jaki zawód wykonuje. Ten aspekt nigdy się nie zmieni i z tego powodu branża medyczna po prostu musi się ciągle rozwijać – zwłaszcza w sektorze prywatnym.