Chociaż pozornie to, co jemy, nie powinno wpływać na nas, może pływać na przyjmowane przez nas leki. Niektóre z nich będą gorzej się wchłaniać lub w ogóle się nie wchłoną, inne z kolei mogą nawet tworzyć z niektórymi produktami spożywczymi niebezpieczne związki, szkodzące zdrowiu. W naszej codziennej diecie nie brakuje tłuszczy, węglowodanów czy błonnika, a ich spożywanie może znacząco wpływać na działanie leków. Warto więc odpowiednio wcześnie wiedzieć, jakie mogą być konsekwencje.
Błonnik – dobry na odchudzanie, ale niedobry w połączeniu z lekami?
Jednym z ważniejszych składników pokarmowych, regulujących miedzy innymi kwestie związane z otyłością, miażdżycą, czy cukrzycą, może jednak wchodzić w niekorzystne interakcje z innymi lekami. Nie należy spożywać zbyt dużej jego ilości w przypadku przyjmowania lekarstw antydepresyjnych, ponieważ błonnik powoduje zdecydowane obniżenie wchłaniania się do organizmu leków tego typu, tym samym pogłębiając jedynie stany depresyjne, które są już same w sobie niebezpieczne.
Nie zawsze dobre tłuszcze?
Wśród podstaw naszego żywienia znajdują się również tłuszcze, niezbędne do prawidłowej produkcji enzymów oraz hormonów, są też niezbędnym elementem naszego metabolizmu, dzięki nim odbywa się w organizmie transportowanie witamin. Trzeba jednak uważać na nie, jeśli przyjmujesz leki na leczenie duszności, zawierające teofilinę. Ich połączenie na przykład z tłustym mięsem może spowodować bóle głowy, bezsenność, zaburzenie bicia serca.
Wartość eksportu polskich wyrobów medycznych rośnie w tempie dwucyfrowym i ta dynamika powinna się utrzymać w kolejnych latach. Nasze krajowe produkty stają się coraz bardziej konkurencyjne nie tylko w Europie, ale także na rynkach amerykańskich i azjatyckich. Coraz więcej polskich firm jest zainteresowanych ekspansją na rynki zagraniczne, poszerzając tym samym portfolio dostępnych na polskim rynku wyrobów.
Rynek polskich producentów wyrobów medycznych składa się głównie z małych i średnich firm, które są elastyczne i szybko przystosowują się do zmieniających się potrzeb rynku czy też wymagań i oczekiwań pacjentów. Nie należy jednak zapominać, że mamy też firmy z globalnym doświadczeniem, które osiągnęły już ogromne sukcesy międzynarodowe i od lat eksportują swoje produkty do ponad 90 krajów na całym świecie.
W czołówce polskich produktów eksportowych znajdują się m.in.: meble medyczne, narzędzia chirurgiczne, implanty ortopedyczne, urządzenia ortopedyczne, aparatura elektrodiagnostyczna, sterylizatory medyczne, specjalistyczne opatrunki czy przyrządy i urządzenia okulistyczne.
Polska należy do grona czołowych producentów środków chłonnych w Europie Środkowo-Wschodniej i jest jednym z największych w Europie. do zalet polskich produktów medycznych można zaliczyć wysoką jakość w połączeniu z przystępną ceną, niezawodność, kompatybilność z wyrobami innych producentów oraz elastyczność w podejściu do wymagań klienta.
W dobie pandemii, z oczywistych względów, na największy rozwój mogą liczyć wszelkie rozwiązania z zakresu telemedycyny, umożliwiające leczenie i diagnostykę pacjenta na odległość. Z drugiej strony, pandemia wciąż pokazuje, że firmy reprezentujące sektor wyrobów medycznych muszą na bieżąco reagować na nowe ograniczenia i potrzeby rynku, a także odznaczać się innowacyjnym podejściem. A to znaczy, że trendy na rynku wyrobów medycznych mogą się zmieniać w zależności od sytuacji.
Wpływ koronawirusa na medycynę nie skończy się razem z pandemią. W kolejnych latach branża medyczna koncentrować się będzie na takich trendach, jak starzenie się społeczeństw, aplikacje zdrowotne i fitnessowe, telemedycyna czy wirtualna diagnostyka. Produkty i technologie nielekowe z tych właśnie obszarów znajdą się wysoko na liście wydatków Polaków. W efekcie można spodziewać się wzrostu prywatnych nakładów na ochronę zdrowia, w tym na wyroby medyczne.
Wydatki na zdrowie stanowią ok. 5% całkowitych wydatków gospodarstw domowych i utrzymują się na podobnym poziomie od kilku lat. Największa część wydatków na zdrowie jest przeznaczana na zakup leków – zarówno tych dostępnych na receptę, jak też OTC, czyli produktów wydawanych bez recepty.
Negatywny wpływ każdej kolejnej fali pandemii koronawirusa na społeczeństwo i gospodarkę jest i będzie coraz większy. W związku z tym wydatki Polaków na usługi i produkty niezwiązane bezpośrednio z COVID-19, również te dokonywane w sektorze opieki zdrowotnej, będą stale rosły.
Dynamika cen może się różnić w zależności od konkretnej grupy produktów, ale powszechny wzrost cen surowców, produktów i usług wskazywałby na podobny trend w branży wyrobów medycznych.
Wyroby medyczne to szeroka, różnorodna i niezwykle innowacyjna kategoria produktów, obejmująca 500 000 wyrobów, takich jak przedmioty ortopedyczne i rehabilitacyjne, opatrunki specjalistyczne, implanty, szwy, jak również specjalistyczny sprzęt diagnostyczny.
Jak zawsze, na jedno szkodzą, na drugie pomgają.
Szkoda, że o takich rzeczach nie informują lekarze.